Jak zwykle nie wiadomo od czego zacząć. Jeżeli jesteś hejterem to na poczekaniu daj sobie na wstrzymanie. Zacznę od tego, ze życie mam tylko jedno i wykorzystuję je najlepiej jak umiem. Mam nadzieje, ze większość z Was robi to, co chce, a nie to, co ktoś komuś karze. Jeżeli Wam się cos nie podoba to zmieńcie to zamiast płakać, że jest Wam źle i cos się nie podoba. Każdy ma swoje projekty i dąży do ich realizacji. Ponieważ jestem ambitny to tych projektów jest nieco więcej niż u typowego człowieka. Cyklicznie dostaje wiadomości z różnorakimi prośbami. Czasami osoby są mocno irytujące mówiąc, ze jest im cos potrzebne na wczoraj i pytają czy mógłbym im pomoc. Jak będę chciał to pomogę choć szczerze mówiąc nie wiem po co. Internet jest tak wielki, ze każdy znajdzie cos dla siebie w kwestii rozwiązania swoich problemów. Nikomu nie zmuszam do czytania moich dennych wypocin. Ostatnimi czasy ludzie się strasznie spinają zamiast wziąć chwile odpoczynku i dać po prostu na luz. Poziom frustracji u niektórych osobników osiągnął apogeum. Totalne fiku miku na patyku. Jeżeli cos Ci nie wychodzi to zamiast na sile próbować rozwiązać daj sobie dzień przerwy i wróć do problemu nazajutrz.
Przepalenie mózgu nikomu nie służy. Wyciskasz 200% normy, ale i szybciej się wypalasz. Im bardziej jesteś osoba wypoczętą tym bardziej jesteś wydajniejszy. Ktoś kiedyś mnie zapytał, dlaczego w ciągu roku nie zapełniłem strony masa połączonych ze sobą literek. Odpowiedz jest banalnie prosta. Pisze się na jakość, a nie na ilość jak niektórzy robią. Byleby napisać, byle by było. Jakby się nad tym głębiej zastanowić to właśnie, dlatego na
WebKrytyku wpisy pojawia się w takiej a nie innej częstotliwości. Wole zrobić cos dokładniej niż potem kilka razy poprawiać. Denerwuje mnie... bardzo wiele rzeczy jednak nie warto się spinać. To samo radze Wam. Dajcie sobie na luz i pooglądajcie dla przykładu
Remi'ego Gaillard'a. Taki człowiek przydałby się w naszym czarno-białym kraju żeby trochę nauczyć ludzi dystansu do samych siebie. Ostatecznie pójdzie z dziewczyna/chłopakiem na spacer, do kina, na loda (bez zboczonych myśli .), na wycieczkę czy gdziekolwiek indziej gdzie zapomni się na chwile o swoich problemach. Cokolwiek!
Ten wpis możecie potraktować jako wolnostojący spis rad.
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Zezwolono używać:
BBCode
Zabroniono używać:
znaczników HTML